czwartek, 9 czerwca 2016

Litwa, Łotwa, Estonia i Finlandia- podróż w nieznane

Hejka! Dziś mam dla was post-relację i foto-relację z mojego wyjazdu na północ <3
Mam nadzieję, że wam się spodoba i zaczynamy!

1. Litwa- ogólnie rzecz biorąc ten kraj mi się niezbyt podobał. Wszędzie tylko pola, a wsie i miasta są bardzo oddalone od siebie. W dodatku jest tam wiele słynnych niebezpiecznych chwastów, zwanych ,,barszczem Sosnowskiego".Odwiedziliśmy jednak sporo cudnych miast i piękne miejsce, a mianowicie górę trzech krzyży, na której zostawiłam swój mały krzyżyk z własną intencją. :) Miasto Kowno zrobiło na mnie spore wrażenie. Nie jest to typowe, szablonowe miasto. Za granicą większość starówek miast i ogólny wygląd całości wygląda dość podobnie (mosty, kręte uliczki, górka z tarasem widokowym, katedry itp.), a Kowno nie do końca takie jest. Tamtejsze stare miasto jest bardzo proste i urokliwe. Znajdziemy tam wiele kawiarenek i sklepików z pamiątkami.
 Podsumowując, na Litwie raczej nie chciałabym mieszkać, ale do Kowna na pewno wrócę.

2.Łotwa-podobnie jak Litwa również nie zrobiła na mnie większego wrażenia. Zwiedzaliśmy tam stolicę- Rygę. Miasto bardzo ładne, ale czy aż tak wyjątkowe? Jedyne co mogę polecić to Hotel Dodo. Co prawda jest trochę na uboczu, ale jest nie drogi i bardzo fajny :) Aha i zapomniałabym o słynnych wyrobach cukierniczych firmy ,,Laima". Na starówce znajdziecie ich sklep. Polecam zaopatrzyć się w kilka czekolad :D

3.Estonia- Śliczny kraj. Naprawdę fajnie mi się tam spędzało czas. Ten czas leciał tak.. lekko. W ogóle tego nie odczułam. Jeżeli się tam wybieracie i martwicie się tym, że nie znacie języka, to spokojnie. Praktycznie wszędzie można dogadać się po angielsku lub rosyjsku ;) Tallinn- stolica Estonii to również cudne miasto położone nad morzem. Właśnie stamtąd płynęliśmy do Finlandii, ale to później. Dowiedziałam się jednej ciekawostki o języku estońskim, a mianowicie, nie ma tam przyimków i jest tam aż 50 przypadków! Nie wyobrażam sobie uczyć się ich wszystkich. Pewnie nawet dorośli Estończycy mają z tym problem. Estonia, podobnie jak Litwa ma swoją słynną firmę ze słodyczami o nazwie ,,Kalev". Bardzo smakowała mi ichna czekolada z marcepanem. Pycha. No i teraz trochę o promie. Jeżeli kiedykolwiek będziecie się wybierać na północ, to polecam nie odmawiać sobie tej przyjemności płynięcia promem. Taki rejs z Tallinna do Helsinek trwa 2,5h, ale za to widoki są niepowtarzalne. <3

4.Finlandia- Do dziś nie mogę zapomnieć mojego zachwytu po ujrzeniu pierwszych wysepek Fińskich. Coś pięknego. Te domki i latarnie...Po prostu chciałabym mieć taką swoją wyspę. Już kiedy z daleka patrzyłam na Helsinki, wiedziałam, że to będzie niezapomniany dzień. I rzeczywiście taki był. W oczy od razu rzuciła mi się słynna Luterańska katedra i wielki diabelski młyn. Zwróciłam także uwagę na to, że w Helsinkach było wiele kamiennych pagórków, co dawało ciekawy efekt. Co ciekawe, w Finlandii człowiek żyje z przyrodą w zgodzie. Nigdzie nie ma zakazu deptania trawników, ludzie odpoczywają w parkach...To niesamowity i rzadko spotykany widok, kiedy setki ludzi siedzi w upalny dzień na trawniku w cieniu drzewa. A jeszcze lepsze jest to, że praktycznie wszędzie są drzewa, a większość budynków jest nie większa niż korony drzew. Finlandia jednak jest bardzo drogim krajem, a co za tym idzie również bogatym. Mimo iż tak jest, Finowie nie lubią pokazywać swojego ,,bogactwa". Podobno jest tam aż ponad STO TYSIĘCY jezior, ale u nich do jezior zalicza się oczko wodne o powierzchni 500 metrów kwadratowych. A wracając do Helsinek. Jest tam piękna starówka, a w jej centrum stoi wcześniej wspomniana przeze mnie piękna katedra. Niedaleko od centrum znajduje się wielki rynek przeważnie z owocami i pamiątkami. Zakupiłam na nim czapkę z napisem ,,Finland". Portfel mnie trochę zabolał, ale co mi tam, raz do roku można poszaleć, prawda? :)

Czy wycieczka się udała? Bardzo. Czy polecam wybrać się w taką podróż? Jak najbardziej! Czy jeszcze tam wrócę? To byłby grzech, by powtórnie nie odwiedzić tych magicznych miejsc.
A na koniec krótki filmik ze zdjęciami z podróży :)

 

Dziękuję wam bardzo za uwagę i do zobaczenia w następnym poście! Papa <3

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz